Mam teraz chwilę czasu więc od razu napiszę o moim weekendzie. Wczoraj rano pojechaliśmy do TAHOE! Tam jest cudownie. To chyba najlepszy weekend do tej pory, byliśmy tam prawie całą rodziną. Strasznie ich kocham.
W końcu mam brata! Tak bardzo się nawzajem wkurzamy z Devinem, że aż się bijemy, dziś jak mu cały czas śpiewałam piosenkę Hanny Montanny czy jak to się piszę WE ARE TRUUUEE UU UU UUU FRIENDS to krzyczał DLACZEGO WYBRALIŚMY WŁASNIE JĄĄ AA
kocham go :)
Ten młodszy to Austin - kuzyn, ma 13 lat, bawię się z nim znakomicie. Wczoraj do 1:30 grałam z nim w UNO.
A no właaaaśnie, graliśmy tam cały czas w karty. Pokochałam grę phace 10 (znów nie pamiętam jak się piszę) jest całkiem skomplikowana. Grałam pierwszy raz i WYGRAŁAM :)
Jak robiłyśmy zakupy do naszego domku letniskowego w Tahoe to wydawało mi się, że usłyszałam język polski.. Szybko musiałam to oznajmić całemu światu więc Tina poszła spytać tych ludzi czy są z Polski. Okazało się, że tak - z Warszawy :) Strasznie dziwnie było w Stanach rozmawiać z kimś po polsku na żywo. Wydawało mi się, że rozmawiam normalnie po polsku jak zawsze - bo tak jest gdy to robię na skype, ale z nimi było jakoś inaczej, wtrącałam angielskie słowa i nie mogłam się wysłowić... Potem z godzinę to wszystkie przeżywałyśmy..
W końcu mam brata! Tak bardzo się nawzajem wkurzamy z Devinem, że aż się bijemy, dziś jak mu cały czas śpiewałam piosenkę Hanny Montanny czy jak to się piszę WE ARE TRUUUEE UU UU UUU FRIENDS to krzyczał DLACZEGO WYBRALIŚMY WŁASNIE JĄĄ AA
kocham go :)
Ten młodszy to Austin - kuzyn, ma 13 lat, bawię się z nim znakomicie. Wczoraj do 1:30 grałam z nim w UNO.
A no właaaaśnie, graliśmy tam cały czas w karty. Pokochałam grę phace 10 (znów nie pamiętam jak się piszę) jest całkiem skomplikowana. Grałam pierwszy raz i WYGRAŁAM :)
Jak robiłyśmy zakupy do naszego domku letniskowego w Tahoe to wydawało mi się, że usłyszałam język polski.. Szybko musiałam to oznajmić całemu światu więc Tina poszła spytać tych ludzi czy są z Polski. Okazało się, że tak - z Warszawy :) Strasznie dziwnie było w Stanach rozmawiać z kimś po polsku na żywo. Wydawało mi się, że rozmawiam normalnie po polsku jak zawsze - bo tak jest gdy to robię na skype, ale z nimi było jakoś inaczej, wtrącałam angielskie słowa i nie mogłam się wysłowić... Potem z godzinę to wszystkie przeżywałyśmy..
.JPG) |
| Jimmy - tata, ja, Shianna, Austin, Devin |
.JPG) |
| Austin, Devin, Jimmy |
.JPG)
.JPG) |
| z Tiną :) |
.JPG) |
| <3 |
 |
| Widok na Tahoe |
 |
| w wagoniku |
 |
| phace 10! |
Pozwiedzałam z nimi kasyna - nie widziałam, że jak się nie ma 21 lat to i tak można wejść.. Trzeba chodzić po wyznaczonym dywnie i nie można nawet się zatrzymać przy jakiejś maszynie. Do tego jest zakaz robienia zdjęć. Jeśli zobaczą, że je robisz zabierają Ci całą kartę pamięci.
----
Uzupełniłam poprzednią notkę i dodałam po prawej stronie playlistę z muzyką, której tutaj się słucha
Buziaczki, trzymajcie się mocno :)
jak fajnie że piszesz nowe notki ! :) fajny mialas ten wyjazd ! ^^ pozdrowionka
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia i te widoki :D To Nevada zaliczona, a czeka Cię jeszcze co najmniej Washington D.C. i Meksyk :) łaa
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :) Widzę, że ten wegonik nieźle zasuwa :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam twojego bloga !:)
OdpowiedzUsuńSzafi ssij pałe.
OdpowiedzUsuń:D
UsuńOO matko tak Ci zazdroszcze , jestes swietna! , mozesz czescie tylko pisac bo ciagle nie moge się doczekac nastepnej notki ! :)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę, codziennie sprawdzam czy cos napisalas !! :) widze, ze tez tam wszyscy maja zajawke na project X :D na ktora klase wyjechalas? jak idzie z Twoim angielskim?
OdpowiedzUsuńmam pytanko jak nazywa się piosenka którą śpiewa Shianna w samochodzie ?
OdpowiedzUsuń+ czy orientujesz sie czy twoja host rodzina planuje w przyszłym roku również gościć wymieńca ?
nie mam pojecia :p
UsuńRaczej nie, ale zapytam