Właśnie siedząc na podłodze przy kominku, jedząc dyniowe ciasteczka mojej host mamy, ogrzewając się bo przecież tu taka mroźna zima, mój host tata zaczął swą mowę :)
Najpierw sobie żartował, że co ja bez nich zrobię w przyszłym roku, przecież sobie nie poradzę. Że nie może mnie całe życie niańczyć i czas rozpiąć skrzydła. Czas wreszcie dorosnąć. Rany.
Jak już przestaliśmy się śmiać, powiedział, że tak naprawdę to on nie wie co będzie robił w przyszłym roku jak już mnie tu nie będzie. Że tak bardzo się cieszy, że przyjechałam i jakie mają szczęście. :') Wtedy dołączyła się moja host mama i powiedziała, że idealnie im się 'trafiłam', że się perfekcyjnie wpasowałam.
Powiedziała, że nie wezmą już żadnego exchange studenta bo wiedzą, że nie trafi im się nigdy już nikt taki jak ja. I że mają nadzieje, że forever and ever będziemy w kontakcie. Już zawsze.
Potem stwierdziliśmy, że przecież i tak zostaje tu na studia więc nie będzie aż tak źle i nie trzeba dramatyzować.
To była najkochańsza rzecz jaką tu usłyszałam. Moja host rodzina jest idealna. Kocham ich i też sobie nie wyobrażam nie być z nimi codziennie w przyszłym roku.
Przyszli wymieńcy - życzę wam z całego serca, żebyście trafili na takich ludzi jak ja.
Najpierw sobie żartował, że co ja bez nich zrobię w przyszłym roku, przecież sobie nie poradzę. Że nie może mnie całe życie niańczyć i czas rozpiąć skrzydła. Czas wreszcie dorosnąć. Rany.
Jak już przestaliśmy się śmiać, powiedział, że tak naprawdę to on nie wie co będzie robił w przyszłym roku jak już mnie tu nie będzie. Że tak bardzo się cieszy, że przyjechałam i jakie mają szczęście. :') Wtedy dołączyła się moja host mama i powiedziała, że idealnie im się 'trafiłam', że się perfekcyjnie wpasowałam.
Powiedziała, że nie wezmą już żadnego exchange studenta bo wiedzą, że nie trafi im się nigdy już nikt taki jak ja. I że mają nadzieje, że forever and ever będziemy w kontakcie. Już zawsze.
Potem stwierdziliśmy, że przecież i tak zostaje tu na studia więc nie będzie aż tak źle i nie trzeba dramatyzować.
To była najkochańsza rzecz jaką tu usłyszałam. Moja host rodzina jest idealna. Kocham ich i też sobie nie wyobrażam nie być z nimi codziennie w przyszłym roku.
Przyszli wymieńcy - życzę wam z całego serca, żebyście trafili na takich ludzi jak ja.
Jesteś już na 100% pewna, że zostajesz na studia w USA?
OdpowiedzUsuńJej, jak słodko :D A co tam poza tym?
OdpowiedzUsuńPat
czeeść, widziałam że pod poprzednią notką wysłałaś dziewczynie ogólne koszty jakie wyniosły cię za ten rok w Stanach. mogłabyś mi też takie coś podesłać? bo bardzo poważnie o tym zaczęłam myśleć i nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi! nastka9@poczta.onet.pl z góry dzięki :*
OdpowiedzUsuńJa tez poproszę (; julkita@poczta.onet.pl
UsuńJakbyś wysyłała "hurtowo" to też poproszę ;) joasiau@buziaczek.pl
Usuńz góry dzięki :)
No i może mi? Naprawdę byłam bym Ci bardzo wdzięczna :D
OdpowiedzUsuńkasia2118@amorki.pl
okej, jak tylko znajdę chwilę :)
OdpowiedzUsuńi mi natu365@buziaczek.pl
OdpowiedzUsuńjak znajdziesz chwilę :)
i tu karolina20110@amorki.pl dzięi ;)
OdpowiedzUsuńjak święta ?